1 2 3 4 5

Polska Partia Kiboli

Dyskusja na temat możliwości powołania nowej partii do parlamentu.

Moim zdaniem taka grupa społeczna jaką jesteśmy powinna jak najlepiej się pokazywać obywatelom. Ale główne cele to: Pokazanie że jest nas dużo i mamy spore poparcie, oraz możliwie jak sie uda przewalenie paru spraw które w nas bezpośrednio uderzają - race na stadionach, nowelizacja ustawy o imprezach masowych, zakazy stadionowe za byle co, powszechny przekaz medialny kibica jako bandyty.

Sama nazwa jest już spalona. Nie daje żadnych pozytywnych skojarzeń. Znaczenie kibic- każdy rozumie na swój sposób. Większość osób wychowanych na stadionach odbierze je zupełnie inaczej niż niedzielny widz siatkówki/ Małysza cieszący się na widok rodaków w kolorowych perukach z trąbkami i z pomalowanymi twarzami. Lepsze moim zdaniem było by odniesienie się do którychś z najważniejszych wartości kibica.

Samą rację bytu partii reprezentującej poglądy określonej części narodu uważam 100% słuszną. Liczbę podpisów spokojnie dało by się ogarnąć na stadionach. Tak jak i kampanie wyborczą. Kwestia tylko ponownego ,,wrzucenia" polityki na stadiony. Kibice są grupą którą próbowano wykorzystać przy wielu wyborach na szczęście nikomu za bardzo się to nie udało. Śmiało można ocenić iż mówimy tu o liczbie około miliona osób. Oczywiście uogólniając tak więc mniejszość w sejmie jest w zasięgu.

- Wydaje mi się, że jednak jest nas sporo, biorąc pod uwagę, że przekonamy większość bywalców stadionu, od piknika po fanatyka, grup kibicowskim w Polsce jest dużo, jeśli każda wzięła by się porządnie do roboty z reklamą naszych poglądów to sądzę że jesteśmy w stanie zbliżyć się do progu wyborczego.

- Tu niechodzi o takie kwestie jak Służba Zdrowia czy gospodarka itp. to ma być Partia której celem wejścia do parlamentu jest pokazanie swoich racji, wartości, oraz także poparcia, kwestia mają być jasno określone, oczywiście można ustalić, chociaż było by to trudne, zdanie na tematy takie jak służba zdrowia.

- Ludzi kompetentnych jest sporo! zwłaszcza w oficjalnych stowarzyszeniach kibiców, są to ogarnięci, mądrzy ludzie, którzy czasem mają też jakieś polityczne korzenie.

- Pieniądze to istotny problem, aczkolwiek zawsze można zrobić akcje zbiórki na stadionach na kampanie wyborczą, ale w zamyśle była raczej skromna kampania (w porównaniu do innych) która rozprzestrzeniła by się w sieci.

- Nie patrzmy na takich ludzi, bo to nie byli by nasi potencjalni wyborcy, oni przez nasz start w wyborach mają zobaczyć że jesteśmy normalni. Naszymi wyborcami jesteśmy my sami + resztą kibiców którzy chodzą na mecze ale nie koniecznie się czynnie udzielają w różnych kwestiach.

Do wejścia do parlamentu będzie potrzeba ok miliona głosów. Jestem przekonany że jeżeli wzięlibyśmy się za to na poważnie, to jesteśmy w stanie taki wynik osiągnąć. wystarczy chociażby przekonać mały procent tych którzy w ogólnie nie głosują a jest to pół Polski!

Zdaje sobie sprawę że jest to wycieczką z motyką na księżyc, ale dokładnie analizując wszystkie aspekty pomysł nabiera realności.

Tacy nasi posłowie którzy dostali by sie do sejmu, mogli by od razu zadeklarować, że te z wynagrodzenia biorą 2,5 a dycha idzie na jakieś inne cele np. charytatywne. Od razu się inaczej na takich patrzy.



Disclaimer - Informacje publikowane na tej stronie przez użytkowników serwisu są ich prywatnymi ocenami. Właściciel strony moderuje tylko te które są niezgodne z prawem lub naruszają dobra innych użytkowników.
Nie zgadzamy się na kopiowanie naszych artykułów i materiałów tu publikowanych.