1 2 3 4 5

Relacje z meczów

NIWY BRUDZOWICE - PIONIER UJEJSCE 1 : 1

Dnia 13.08.2011 o godzinie 17.30 pierwsze spotkanie Pioniera w I rundzie rozgrywek sezonu 2011/2012 - runda jesienna.

Ciężki mecz i takiego się spodziewałem. Na odprawie przedmeczowej mówiłem chłopakom, że to przeciwnik po przejściach ale też na dużej świeżości, przez co nie zaskoczyli niczym nowym. Połączenie doświadczenia z zapasem sił procentował u nich. Jednak w miarę upływu meczu powietrze z nich uchodziło i żałuję, że tego nie wykorzystaliśmy w mądry sposób. Szybko stracona bramka ustawiła mecz i spowodowała że musieliśmy gonić wynik a to nie jest łatwe na boisku w Brudzowicach. Notabene czy my każdym meczu z Niwami musimy oglądać "bubel" naszego bramkarza? Zagraliśmy ambitnie i pełnym zaangażowaniem, zostawiliśmy sporo zdrowia na boisku ale popełniliśmy też masę błędów w ustawieniu obronnym. Marcin zrehabilitował się za tego karnego broniąc kilka groźnych sytuacji. Dobre zmiany wniosły trochę ożywienia w grze. Szkoda, że nie pograliśmy więcej piłką od 70 minuty, kiedy przeciwnik opadł z sił.

Remis to tylko punkt ale na trudnym terenie można brać w ciemno. Z przebiegu meczu to sprawiedliwy wynik.

Idzie nowe w Pionierze.

Prezentacja multimedialna przed odprawą zrobiła niesamowite wrażenie.

Trener w bardzo skondensowany sposób przekazał w niej zawodnikom i nie tylko wszystko to czego oczekuje od zespołu.

Każdy zawodnik łącznie z rezerwą otrzymał zadania.

Brawo

A co do boiska i gry. W duszy oczekiwaliśmy więcej.

Ale taka jest dusza kibica , która chce zawsze wygranej. Dlatego nie wszyscy wychodzili po meczu zadowoleni.

Należy pochwalić za frekwencję. Do Brudzowic przybyło wielu kibiców, siedzieli po obu stronach płyty boiska stąd trudno ich było rozpoznać.

Dopiero na fotkach zauważyłem - brawo kibice z Ujejsca.

Jeden z kibiców przybył na mecz piechotą z Ujejsca - tak , tak - piechotą. To się nazywa kibicowanie. Tyle kilometrów piechotą !!!!

Oszczędzono mu drogi powrotnej - zabrano go samochodem do Ujejsca.

Jednego nie można zarzucić naszej drużynie - to że nie grali do końca.

Myślę że remis to dobry wynik - nigdy nam się dobrze nie grało w Brudzowicach i trudno jest to przełamać w meczu inauguracyjnym.

Oby było to pierwszy i ostatni raz na tej płycie.

Teraz pełna mobilizacją na beniaminka - GIEBŁO- które zremisowało bezbramkowo z silną Błyskawicą.

Gramy u siebie w najbliższą sobotę 20 sierpnia o godzinie 17.30.

Zapraszam kibiców i proszę o kulturalny doping.



Disclaimer - Informacje publikowane na tej stronie przez użytkowników serwisu są ich prywatnymi ocenami. Właściciel strony moderuje tylko te które są niezgodne z prawem lub naruszają dobra innych użytkowników.
Nie zgadzamy się na kopiowanie naszych artykułów i materiałów tu publikowanych.