Relacje z meczów
PIONIER - CIĘŻKOWIANKA 1 : 3
Dnia 17 października o godzinie 16.00 najważniejszy mecz rundy jesiennej rozgrywek 2009/2010.
Stało się to co powinno sie było stać i nie było opcji, żeby Pionier wygrał ten mecz. Prześledźmy mecze Pioniera z drużynami z czołówki z ostatnich sezonów, kiedy to Pionier 'walczył' o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Sezon 2007/2008 runda jesienna drużyna z Ujejsca notuje falstart w Mierzęcicach. Mecz na szczycie w Ujejscu,ta sama runda- Pionier potyka się z głównym faworytem do awansu Szczakowianką i pomimo prowadzenia przegrywa.
Ten sam sezon również runda jesienna Pionier przegrywa na własnym stadionie bój z CKS-em Czeladź. Podobne wyniki osiąga na wiosnę, zakończoną sromotna porażką z awansującą wówczas drużyna z Czeladzi.
Następny sezon, również marzenia o awansie, nieco przebudowany (ale czy lepszy?) skład- 2 porażki z walczącym wówczas o awans Grodźcem, również niekorzystne wyniki z awansującym zespołem z Byczyny. Sezon obecny porażka z wiecznie lepszym zespołem z Mierzęcic(który swoimi ambicjami i brakiem ich realizacji przypomina mi trochę Pioniera) jak i również porażka w hicie jesieni z zespołem Ciężkowianki, który tak naprawdę zapewnił juz sobie awans, gdyż jest o klasę lepszy od wszystkich zespołów a-klasy. Nie chcę powiedzieć, że Pionier jest słabym zespołem, gdyż jest jednym z tych zespołów, które rzekomo zawsze próbują awansować ale niestety nigdy im sie to nie udaje. Pionier jest po prostu za słaby, aby wygrać z zespołami, które naprawdę potrafią grać w piłkę jak chociażby Ciężkowianka Jaworzno( która jak wiemy nie jest tez zespołem wybitnym, gdyż spadła z okręgówki).
Na jej przykładzie widać jednak, że od nawet takiej klasy jak ona sama prezentuje Pionier dzieli długa droga. Widać ,że w tym sezonie w zespole coś drgnęło: nowy trener, ulepszona płyta główna boiska, jednak wiele rzeczy zostało na typowo amatorskim poziomie: brak wzmocnień w postaci klasowych(oczywiście na a-klasowe realia) zawodników, brak wynagrodzeń-co na pewno nie stwarza lepszej atmosfery i nie daje bodźca do treningów i podejścia do gry.
Poszczególnych zawodników nie chcę oceniać, jednak mogę powiedzieć, że w ostatnich latach dobre transfery można wyliczyć na palcach jednaj ręki.
Pionierowi życzę jak najlepiej, ale moim zdaniem może już zacząć budowę zespołu pod przyszły sezon(smutne ale prawdziwe),gdyż Ciężkowianka nie notuje głupich potknięć i jest poza zasięgiem reszty a-klasowców w tym sezonie. Jeśli cos nie drgnie to może sie okazać, że również w przyszłym sezonie np. Źródło Kromołów-mające obecnie 0pkt w rozgrywkach okręgówki okaże sie dla Pioniera za mocne, a Ujejska drużyna na zawsze pozostanie w szarej a-klasowej przeciętności wraz ze swymi niespełnionymi snami o wielkiej potędze.