Relacje z meczy
Pucharu Polski 2013-2014
Relacja z tego meczu.
Na meczu wystawiamy młyn 350-500 osób w pierwszej połowie nawet dobry doping jak na taką liczbę. Nagle dostajemy telefon że Motor wjechał nam pod kasy (pod stadionem była grupka osób od nas, która nie mogła obejrzeć meczu razem z nami gdyż mieli zakazy) właśnie od nich dostajemy info . Nagle grubo ponad połowa młynu się wysypuje wiadomo dużo ogarniętych lecz biegły też jakieś debile żeby popatrzeć bądź chuj wie po co . Biegnąc wyłamujemy dwie bramy przebiegając przez "skatepark" obok stadionu, tam właśnie był Motor za skate parkiem obok budowy hali widowiskowej . Gdy zobaczył taką chmarę poleciało parę butelek/kamieni od Motoru później ktoś z Motoru zaczął krzyczeć "kurwa nie rzucajmy niczym" czy coś w tym stylu . Z naszej strony także dużo kamieni itp. się posypało lecz na moje oni pierwsi rzucali.
Na 100 procent oby dwie strony rzucały kamieniami itp... to nie jest tak jak tu połowa dzieciaków się wypowiada Elana nie honorowa to z oby dwu stron leciały kamienie itd. !! więc nie pierdolcie farmazonów . Tak naprawdę od nas kamienie rzucały jakieś nie ogarnięte dzieci szczerze mówiąc to jest efekt tego że jak sie gra z dobrą marką kibicowską taką jaką jest Motor to na mecz przychodzi dużo nie ogarniętych wynalazków stąd ta krzywa akcja... z obu stron jak i z Elany i Motoru kumaci krzyczeli żeby przestali rzucać itp.. nie wiem czy doszło do starcia na pięści gdyż nie byłem na przodzie ale z tego co słyszałem pojedyncze osoby sie biły . Później wpadają psy sporo osób gazują od nas kilka osób na pewno jedna może 2/3 wylądowały w szpitalu gdyż miały wstrząs mózgu przez to ze dostały z kostki brukowej także jak już pisałem wyżej nie możecie pierdolić że tylko ELANA rzucała kretyny, gdy psy wpadły powinęły kilka osób później wszyscy od nas cofają się na sektor.